Aktualności

Na bieżąco postaram się dodawać najnowsze informacje które 103 dotyczą, ale także chronologicznie te które były ważne a zostały pominięte.

Początek XXI wieku dla mieszkańców zamieszkujących wzdłuż linii 103 Trzebinia-Wadowice jak i dla przyjezdnych, okazał się krokiem do tyłu. Gdy w całej Europie zaczyna się stawiać na kolej, wykorzystując jej walory, jeśli chodzi o ochronę środowiska i bezpieczeństwo, w Polsce postawiono na jej degradację. Choć Ustawa o restrukturyzacji, komercjalizacji i prywatyzacji kolei z 2000 roku miała pozwolić się jej rozwijać, to rzeczywistość okazała się zgoła inna.

Pierwszym skutkiem działania Ustawy było zamykanie nierentownych (szerokie pojęcie) linii kolejowych. Jedną z nich była linia 103. Z wielkim smutkiem i rozgoryczeniem żegnano ostatni pociąg odjeżdżający z tych miejscowości. Jeszcze wówczas mówiono, że to tylko chwilowe zawieszenie, a jak się znajdą pieniądze w kasie samorządu, to kolej wróci. Powoływano się przy tym na Ustawę, która dawała możliwość przejęcia takich linii przez samorządy lokalne. Co mamy dziś? Wybierzcie się i zobaczcie do Bolęcina, Regulic, Alwerni, Okleśnej, Woźnik, Radoczy.... Mieszkańcy nadal czekają....


Zmniejszona ilość kursów pociągów osobowych na trasie Trzebinia-Wadowice

3 stycznia 2010 Napisz odpowiedź

MAJ 2000r. PKP Przewozy Regionalne: od dnia 28.05.2000 roku zostaje zmniejszona ilość kursów pociągów osobowych z Trzebini przez Alwernię, Spytkowice do Wadowic z 19 do 7. W związku z brakiem funduszy na utrzymanie połączenia oraz bilans ze sprzedaży biletów wynoszący 300tys. zł a kosztami jakie PKP PR ponoszą w wysokości 4mln. zł., sugerujemy przejęcie linii oraz przewozów przez lokalne samorządy.

Komentarz: Decyzja która została podjęta defakto doprowadziła do późniejszej czyli zmniejszenia połączeń osobowych z 7 do 4 par pociągów. Dodatkowo pociąg jadący po nieremontowanym torowisku często pokonywał odcinek Regulice – Alwernia z prędkością 20~30km/h – a kawał miejscowych pasażerów głosił: „jeśli nie zdążysz na pociąg w Regulicach to spokojnie dogonisz go pieszo w Alwerni”…. tak oto rozpoczęło się powolne ale systematyczne doprowadzanie to zaprzestania przewozów na tym odcinku jak to określano lokalnej/drugorzędnej linii kolejowej. Kolej tłumaczyła się także brakiem odpowiedniego taboru na tę linię stąd tak olbrzymie koszta. Wysyłano tylko i wyłączenie mogące pomieścić 200 osób przestażałe składy EN57, o wysłaniu tanich w utrzymaniu autobusów szynowych vel. szynobusów nikt nawet nie chciał słyszeć. Wytłumaczenie było proste – mamy ich zbyt mało w naszym województwie, należy poczekać 5/6 lat.

Odpowiedź ministra transportu i gospodarki morskiej na zapytanie nr 1134

2 stycznia 2010 Napisz odpowiedź

Warszawa, dnia 22 listopada 1999 r.

Odpowiedź ministra transportu i gospodarki morskiej na zapytanie nr 1134
w sprawie modernizacji linii kolejowej – odcinek Spytkowice-Wadowice,

(…)Ze względu na stan techniczny, potoki podróżnych i znikomy ruch pociągów towarowych linia została zaliczona do kategorii linii drugorzędnych. Niska rentowność przewozów wskazuje na zaliczenie linii do grupy linii przewidzianych do zawieszenia na nich przewozów pasażerskich. Dla linii zaliczonych do tej grupy nie przewiduje się modernizacji.(…)

Minister Tadeusz Syryjczyk
źródło: http://orka2.sejm.gov.pl/IZ3.nsf/main/4CF3E0F3

_________________________________________________________________________________________________________________

 

Rok 1999 – mija równo STO LAT (1899-08-15) od otwarcia jednotorowej linii kolejowej o przeświecie 1435 mm z Trzebini do Skawców.

Nikt nie obchodzi ani nie zauważa okrągłego jubileuszu, zasłużonej linii kolejowej, jej eksploatacja jest duża, kilka lat wcześniej została całkowicie zelektryfikowana jednak nie zadbano o stan torowiska. Minie jeszcze kilkanaście lat, a o jeżdżących tu licznie pociągach towarowych i osobowych będzie się wspominać z nostalgią w kategorii: historia.