Brak dobrej woli i działania lokalnych władz w Trzebini i Alwernii

5 grudnia 2011

Grudzień 2011
Rok 2012 będzie 10-tym z kolei rokiem od kiedy zawieszono połączenia osobowe z Trzebini do Wadowic na linii 103. Te dziesięć lat to kawał czasu, ale patrząc na inne linie kolejowe w Polsce to nie aż tak dużo, aby niemożliwe stało się reaktywowanie jej na nowo. Problem polega na tym, że im dłużej się czeka tym koszty rewitalizacji infrastruktury kolejowej są wyższe. Nadzieje, że zmieniający się układ polityczny w samorządach nieprzychylnych powrotowi ruchu kolejowego na stotrójkę po raz kolejny można zostawić za sobą.

Fakty są takie: Linia od kilku lat nie działa, trwa batalia aby jej nie zlikwidowano. Dla regionu oznacza to jedno. W wyniku zawieszenia połączeń osobowych oraz towarowych drastycznie spadła dostępność komunikacyjna i atrakcyjność biznesowo-gospodarcza terenów w jej pobliżu. Ciągle narzeka się że deficyt inwestycji w tym rejonie potęguje bezrobocie i zmusza mieszkańców do wyjazdów za pracą do wielkich ośrodków aglomeracyjnych co gorsza transportem niezorganizowanym, tymczasem niegdyś strategiczną dla państwa linię kolejową rozkradają złodzieje i porasta natura.

Plan jest. Należy stworzyć strefy aktywności gospodarczej wzdłuż linii kolejowej oraz ułatwić działanie już funkcjonującym firmom. Wystarczy wykorzystać dawne bocznice kolejowe i uruchomić nowe. Na ten cel można pozyskać środki z funduszy UE, także na zakup szynobusów co pozwoli uruchomić regularne połączenia osobowe. Wznowienie ruchu towarowego da szansę przerzucenia transportu drogowego który niszczy lokalne drogi na tory.

Brakuje dobrej woli i działania lokalnym władzom w Trzebini i Alwerni, nadal o kolej walczą Wadowice. Dla wielu wydaje się że najlepszym wyjściem jest fizyczna likwidacji infrastruktury kolejowej na tej linii – skutki będą bardzo negatywne, właściwie już są tylko wiele osób woli błogą ciszę od strony pordzewiałego torowiska i duży hałas od strony ruchliwej od ciężkich samochodów drogi. Dobra wola lokalnych władz wspólnie z Polskimi Liniami Kolejowymi mogłaby przynieść bardzo wymierne korzyści. Wznowienie ruchu na tej linii w dużym stopniu wpłynełoby na ożywienie wspomnianych terenów.

W roku 2012 chcielibyśmy zrealizować śmiały projekt 360 stopni na linii 103 w obiektywie, bardzo bym chciał aby się udało, aby osoby niemogące osobiście zobaczyć tego co się na tym malowniczym szlaku dzieje mogły tego doświadczyć na ekranie własnego monitora, a zapewniam że warto. Kilka tygodni temu spędziłem piękne chwile na moście kolejowym nad Wisłą, między Okleśną a Miejscem – wrażenia niezapomniane.


Dodaj komentarz