Cisza nad stotrójką

20 maja 2014

Kochani, zapadła dłuższa cisza na stronie oraz na szlaku. Niestety torowisko na 103 w wielu miejscach zajęła matka natura, tory są ledwo widoczne nawet na jeszcze nie tak dawno przejezdnym odcinku jak Trzebinia-Piła Kościelecka-Bolęcin, jak wiecie przestały tędy jeździć pociągi zdawcze do mieszczącego się przy stacji Bolęcin skupu złomu, stąd też liczny atak roślinności (krzaków, i samosiejek). Źle się dzieje jak wcześniej pisaliśmy na zamkniętym dla ruchu towarowego, a jeszcze nie tak dawno uczęszczanym i mającym wrócić do ruchu osobowego odcinku Spytkowice-Wadowice, złodzieje nie próżnują – kradną coraz więcej. Pojawiają się sporadycznie drezyniarze ze sprzętami własnej konstrukcji, żal że nie mają szansy na regularne objeżdżanie szlaku przy zgodzie jego właściciela, tym bardziej szkoda bo była jeszcze kilka lat temu szansa na stworzenie świetnej atrakcji turystycznej dla osób z całej Polski które przemierzają kraj w poszukiwaniu szlaków kolejowych po których można się legalnie poruszać stworzoną przez siebie drezyną, w obecnym momencie kiedy w wielu miejscach tory zostały rozkradzione lub wyrwane z przejazdów kolejowych przy akompaniamencie miejscowych polityków jest to mało realne aczkolwiek nadal możliwe tyle tylko że wymaga transportu drezyny do miejsca gdzie tory mają ciąg dalszy.
Tyle w temacie drezynowania jako cieszącej się coraz większą popularnością w naszym kraju atrakcji.
Wracając do wznowienia regularnego ruchu osobowego i towarowego przytoczę wypowiedzi jakie otrzymaliśmy na skrzynkę:

 Wadowice i rejon kolejowo sięgnęły dna a właściwie upadły czy nie można dogadać się ze Spytkowicami, Trzebinią i razem wystąpić o generalny remont linii Wadowice – Spytkowice – Trzebinia oraz o pociągi, choćby i Kolei Śląskich. „Papieski” natomiast móglby odtąd jeździć w relacji Częstochowa – Trzebinia – Wadowice czy Kalwaria, olewając busiarski Kraków.
Tomaszek
—————-
Bez linii kolejowej 103 Wadowice – Trzebinia, Wadowice nic nie zrobią. Likwidacja tej linii to po prostu głupota! To dlatego ruch dalekobieżny omija Wadowice. Praktycznie wszystkie pociągi do Zakopanego jadą przez Kraków a przecież część mogłaby omijać go skracając drogę właśnie linią 103. Poza tym linia 103 zwłaszcza na odcinku Wadowice – Spytkowice ma bardzo dobrą geometrię podobnie jak linia 94. Gdyby przywrócić im parametry konstrukcyjne kolej byłaby szybsza od busiarni. Wtedy pociąg z Wadowic do Krakowa byłby szybszy jadąc przez Spytkowice a nie Kalwarię Zebrzydowską. W dodatku w Spytkowicach nie musiałby zmieniać kierunku.
Krokodylus
—————
Patrząc na mapkę http://d.polskatimes.pl/k/r/1/4e/dd/52ded9e74bd56_p.jpg?1398127355 można się poczuć jak w trójkącie bermudzkim komunikację kolejową która jeszcze kilka lat temu świetnie działała zniszczono celowo, busiki i tiry wygrały ale czy uczciwie skoro zarządzający koleją do spółki z samorządowcami i urzędnikami wszelkiej maści doprowadzili kolej do zapaści w całym województwie małopolskim? Szczególnie to widać na przykładzie tej mapki, gdzie wspomniane linie chcą rozebrać, no kpina normalnie że niegdyś z Alwerni podstawiano pociąg specjalny i dzieci z Zakłaów Chemicznych jechały z peronu Alwernia Spalona nad morze, zaś ludzie dojeżdżali do Trzebini i dalej na Katowice, albo do Spytkowic i na Kraków, Oświęcim i Wadowice, mówili że busy nas zawiozą a te się zwinęły i jesteśmy już 12 rok z niczym!!!
Kolejorz z Alwerni
———————

 Chciałbym wam przedstawić jeszcze bardzo ciekawą publikację o naszej linii „Jakie były dzieje tej linii” http://kolejowebeskidy.cba.pl/historia-linii-kolejowych/linia-kolejowa-103 gdzie autor korzystał z materiałów na naszej stronie (jest nam bardzo miło), oraz atlas kolejowy na którym widać często zapomniany i pomijany posterunek załadunkowy na Oblaszkach http://malopolskie.atlaskolejowy.pl/?id=linia&poz=103 
Zachęcam nadal do przesyłania zdjęć ze szlaku oraz informacji które Waszym zdaniem można by zamieścić na naszej stronie.


Dodaj komentarz